"50 twarzy Greya" największą porażką 2015 roku? "Kompletna klapa."
- czarekmichalski
- 14 lut 2015
- 2 minut(y) czytania
Miliony fanek czekało na ten film od dawna. W końcu ich marzenie się spełniło - na ekrany kin weszła właśnie ekranizacja "50 twarzy Greya". Na specjalnym pokazie filmu pojawiło się wiele znanych twarzy. Co sądzą gwiazdy o filmie?
W czwartek wieczorem odbyła się polska premiera "50 twarzy Greya". Dwie sale kinowe wypełniły się po brzegi, a wśród gości nie zabrakło celebrytów i dziennikarzy. Ich uczucia po obejrzeniu filmu są jednak mieszane - jedni go chwalą, inni bezlitośnie krytykują.
Swoimi spostrzeżeniami z Dziennik.pl podzieliła się m.in. Majka Jeżowska.
- Jestem troszkę rozczarowana, ale to chyba zawsze czytając książkę wyobrażamy sobie te postacie zupełnie inaczej. Ta historia ma wyzwolić w kobietach tęsknotę za jazdą bez trzymanki w seksie czy w związku. Słyszałam, że panowie nie lubią tej opowieści za to, że kobiety zaczęły więcej wymagać od nich, a oni nie dają rady. Panowie na całym świecie nie cierpią tej książki. Grey uświadomił kobietom, że można chcieć coś więcej niż leżenie w kapciach i koszuli nocnej i kochaniu się po ciemku. Po filmie myślę jednak, że będą rozczarowania. Książka działała na wyobraźnię bardzo, a film w ogóle. Nie było żadnej sceny, która by mnie podnieciła, jak czytanie jej w książce. Ciekawość jednak zwycięży i każdy musi zmierzyć się z tym co sobie wyobrażał. Nie uważam bym straciła czas bo lubię takie konfrontacje - zdradza wokalistka.

Podobnego zdania jest Michał Witkowski. - "Ja wiedziałem, że nie będzie mi się podobało, bo ja nie lubię rzeczy, które mają wyrwane żądło po to, żeby móc je pokazać wycieczkom szkolnym. Żeby zobrazować prawdziwą istotę tego typu zboczenia, dramatu osób, które potrzebują takiego seksu i ich ofiar to nie wystarczą w tym celu sceny, w których on ją namiętnie całuje i pieści kostkami lodu." - zapewnia pisarz.
Mieszane uczucia miała również Ewa Wojciechowska. - "Nie czytałam książki, bo już po kilku stronach wydała mi się nudna i nie mogłam zrozumieć tego fenomenu. Dlatego na film szłam właściwie bez oczekiwań. Bardzo podobała mi się Dakota Johnson, na której ciążyła ogromna odpowiedzialność i trudne sceny, ale dała radę, jest świetna! Troszeczkę jestem rozczarowana Christianem Greyem czyli Jamiem Dornanem. Myślę, że chyba nie do końca dał radę jako aktor - jest absolutnie pięknym facetem, ma świetne ciało, ale czegoś mi tam brakowało".
Ogólna ocena filmu według ekspertów to: 3/10p za aktorstwo, oraz 4/10p za całokształt.
留言